Krzysztof Hipsz o pierwszym wydaniu nowego pisma branżowego X-cross:
Tak wygląda ostatecznie okładka naszego miesięcznika. Magazyn X-cross pojawi się w pierwszym tygodniu grudnia. Mamy nadzieję, że zadowolimy Was nie tylko zawartością merytoryczną, ale także szatą graficzną. W pierwszym numerze znajdziecie relacje z zawodów w Wałbrzychu (cross country), w Lublinie (OML) Bogdance (cross country), Mirocinie (motocross) i Sochaczewie (Bieg Niepodległości). Przedstawiamy przebieg meksykańskiej sześciodniówki, finał rozgrywek Red Bull X-Fighters, dzieciaki z mini-żużla oraz toruński Motosport Castrol Team. No i oczywiście wyścigi dziewczyn w Człuchowie, jako zapowiedź przyszłorocznego Pucharu Polski Kobiet w Motocrossie. Artur Łukasik dzieli się swoimi refleksjami dotyczącymi polskiego enduro, a o swojej karierze opowiadają Łukasz Wysocki i Karol Kędzierski. W magazynie znajdziecie także porady - na przykład jak zamontować kolce w oponach, jak poradzić sobie z urazami itp. A na okrasę mini plakat z Kingą Gajewską i Kają Kamińską.
Jakie jest przesłanie X-crossa? Interesuje nas to wszystko, co dzieje się w rodzimym motocrossie, enduro, cross country i trialu. W każdym wydaniu znajdą się relacje z zawodów, ale nie tylko tych najwyższych rangą. Będziemy prezentować kluby, imprezy okręgowe, wschodzące gwiazdy sportów motocyklowych. Będziemy pisać o tym, co boli i cieszy całe środowisko, dlatego bardzo liczymy na ścisły kontakt z naszymi czytelnikami i czekamy na wszelkie „donosy”. Nie będziemy niczyją tubą, zachowamy niezależność i obiektywizm. Na koniec dodajmy, że X-cross będzie do nabycia w salonach EMPiK, Ruch, Garmont, a także w prenumeracie. Ma 76 stron i kosztuje 7,90 zł. Kontakt: redakcja@x-cross.pl
Super!! Nareszcie magazyn stricte off-road!!:)
OdpowiedzUsuńMam pytanie 1. czy X-cross zastąpi highspeeda? 2.Czy będziecie pisać o tych którzy kończą karierę motocyklową ?
OdpowiedzUsuńWitam kolegę.
OdpowiedzUsuńX-croos i High Speed to są dwa zupełnie oddzielne przedsięwzięcia. W sensie materialnym i organizacyjnym, jako EORacing, nie mamy z nimi nic wspólnego. Jedyne, co nas łączy z tymi magazynami, to fakt, że czasami korzystają one z naszych tekstów i zdjęć. Uważamy, że działalność dziennikarska prowadzona przez animatorów obu pism bardzo dobrze służy środowisku i doskonale reklamuje, wciąż dość niszowe, sporty motocyklowe. Stąd nasze poparcie i pomoc dla tych magazynów.
Natomiast na naszej stronie przedstawiamy nasze własne, zawodnicze i teamowe, opinie i relacje, a także informacje dotyczące praktycznie tylko off roadu. Oczywiście zamieszczamy również teksty nadesłane, jak choćby te od Jarka Ozdoby. Dalej jednak muszą być niejako "w temacie". Chętnie zamieścimy również inne off roadowe informacje, także o tych, którzy kończą swoją karierę sportową.
Musimy jednak takie materiały otrzymać i w tej sprawie proszę pisać na mojego maila.
Pozdrawiam.
Uuh muszę się pożalić... Szukałem we Wrocławiu i nie udało mi się znaleźć w Empikach. Mam nadzieję, że w zaprzyjaźnionym sklepie motocyklowym się uda :)
OdpowiedzUsuń