Niedawno wróciliśmy z Lidzbarka, czas opowiedzieć co nieco. Zawody, które tam się odbyły wywarły na nas jak najlepsze wrażenie. Organizator pokazał, jak należy przeprowadzać imprezy rangi Mistrzostw Polski.
O Mistrzostwo Polski oraz Puchar PZM w Cross Country walczyło łącznie 149 zawodników na motocyklach oraz 19 na quadach. Razem 168 kierowców, czyli tyle samo, ile w Chełmnie. Tym razem jednak dopisali zawodnicy z licencją A, ponieważ pucharowców przyjechało "zaledwie" 109.
Z racji odległości, na miejsce dotarliśmy dopiero w sobotę. Odwiedziny w biurze zawodów nie trwały długo i wygląda na to, że czasy wielkich kolejek powoli odchodzą w zapomnienie. Bardzo ceniliśmy organizację depo - dzięki wytyczeniu taśmami miejsc parkingowych chyba po raz pierwszy nie mieliśmy problemu z dojazdem do swoich. To bardzo ważny szczegół, ponieważ uporządkowane depo ma duże znaczenie z medialnego punktu widzenia, a ponadto ułatwia sprawne przeprowadzenie zawodów.
Trasa wyścigu w zdecydowanej większości nie odbiegała od zeszłorocznej, z wyjątkiem jednej kwestii - tor motocrossowy został włączony w całości i bez zmian w trasę. Dlatego w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy to część toru prowadziła pod prąd, omijano też większość skoków, zyskała wielce na widowiskowości. W istocie było na co popatrzeć, ponieważ Lidzbark oferuje nam całą gamę ciekawych przeszkód motocrossowych. Kolejną zmianą było to, że zawodnicy po starcie le mans wjeżdżali bezpośrednio na rundkę po torze, a nie w las, jak to miało miejsce ostatnio. Bardzo mile zaskoczyło nas przygotowanie toru motocrossowego, który zarówno na sobotę jak i niedzielę został przerównany. Jest to fundamentalna sprawa, która dowodzi dbałości zarówno o bezpieczeństwo zawodników, jak i atrakcyjność całego wydarzenia. Czego nie mieliśmy dane doświadczyć na przykład w Chełmnie.
Jedynym mankamentem trasy była jej długość. Zawodnicy narzekali na zbyt krótkie okrążenia, których czas oscylował wokół 6 minut.
Trasa, całe otoczenie, organizacja - wszystko to bardzo nam się podobało. Lubimy uczestniczyć w takich wydarzeniach, ponieważ wtedy wszyscy wiemy i czujemy, że nasz sport rozwija się w prawidłowym kierunku.Dlatego mamy nadzieję, że Moto Klub Lidzbark Warmiński pozostanie gospodarzem rozgrywek MPCC na kolejny rok i następne, a pozostałe grona organizacyjne będą brały przykład z jego dokonań.
Sobota
Pierwszy dzień lidzbarskiej części rywalizacji o Mistrzostwo Polski w Cross Country za nami. Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, by urozmaicić wyścigi uczestnikom. Ciekawa i wymagająca trasa w połączeniu z morderczo wysoką temperaturą dały popalić kierowcom. Liczyła się nie tylko precyzja i wytrzymałość, ale też ilość płynów w organizmie.
Tymi wszystkimi atrybutami wykazali się faworyci. Klasę E2/E3 tradycyjnie zawojował Łukasz Kędzierski, natomiast E1 należała do jego brata Karola. Drugie miejsca kolejno w klasach seniorskich zajmowali Łukasz Wysocki oraz Karol Knap. Szczególnie cieszy nas zwycięski duet kwidzyńskich juniorów. Paweł Szymkowski i meldujący się zaraz za nim Sylwester Jędrzejczyk zajęli dwa pierwsze miejsca właśnie w klasie JUNIOR.
EO Team pewnie przywiózł punkty, a dokładnie 12 pkt. Artur Łukasik (9) oraz 9 pkt. Marcin Spirowski (12).
Niedziela
Drugi dzień w Lidzbarku okazał się dla zawodników znacznie bardziej ludzki niż poprzedni. Lekki nocny deszczyk wraz z poranną mżawką odpowiednio nawilżyły trasę, a temperatura spadła o dobre kilkanaście stopni. W takich warunkach ściganie się to przyjemność.
Dzisiejszy dzień nie przyniósł niespodzianek. W klasie E2/E3 na pierwszym miejscu przyjechał Łukasz Kędzierski, przed Karolem Knapem oraz Krzysztofem Jarmużem. Klasę E1 wygrał Karol Kędzierski, wyprzedzając Łukasza Wysockiego i Sebastiana Banasia. Rywalizację JUNIORów zdominowali koledzy klubowi z KKM Kwidzyn - Paweł Szymkowski i Sylwester Jędrzejczyk. Trzecie miejsce na podium wywalczył Tomasz Wysocki.
EO Team w dniu dzisiejszym poprawił się o jedno oczko - 8 miejsce Artura Łukasika oraz 11 miejsce Marcina Spirowskiego to odpowiednio 13 i 10 pkt. w klasyfikacji.
Ponizej tradycyjnie tabelki:
Junior 50
1. Rafał Bracik(KTM NOVI Kielce)
2. Maciej Giemza (KTM NOVI Kielce)
3. Damian Jędrzejczyk (KKM Kwidzyn)
Junior
1. Paweł Szymkowski (KKM Kwidzyn)
2. Sylwester Jędrzejczyk (KKM Kwidzyn)
3. Tomasz Wysocki (Sekcja Motorowa "Bogdanka" Górnik Łęczna S.A.)
E1
1. Karol Kędzierski (Sekcja Motorowa "Bogdanka" Górnik Łęczna S.A.)
2. Łukasz Wysocki (KM Wisla Chelmno)
3. Sebastian Banaś (AMROL Team Lipnica)
7. Artur Łukasik (KKM Kwidzyn/eoracing.pl)
E2/E3
1. Łukasz Kędzierski (Sekcja Motorowa "Bogdanka" Górnik Łęczna S.A.)
2. Karol Knap (Wisla Chelmno)
3. Krzysztof Jarmuż
środa, 31 marca 2010
Mistrzostwa Polski Cross Country 2009 w Lidzbarku Warmińskim
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz