Kowal i Mateo z trofeami
Podczas ostatniego weekendu odbyły się w Słowacji w Zaskovie dwie ostatnie rundy Pucharu Europy w Cross Country. Słowacja wiadomo – kraj górzysty, zatem łatwych tras tam nie ma. Pewnie to jest przyczyną tradycyjnie dobrej postawy Słowaków w zawodach Enduro czy XC. Jak kto od małego jeździ na trudnych trasach, to trasy takie jak w Polsce są dla niego równe niczym asfalt.
Tym razem równo nie było, a Mirek Kowalski tak opisał trasę:
„ Trasa biegu XC tylko w małej części obejmowała tor motocrossowy. W większości były to górskie, strome podjazdy i jeszcze gorsze zjazdy, a żeby nie było zbyt łatwo, to zjeżdżaliśmy pomiędzy drzewami. Jeden z tych zjazdów był tak stromy, że jechałem go zwykle mocno spięty, a na dole przednim kołem zawsze uderzałem w ściankę, bo nie było miejsca na wyhamowanie. Nie byłoby może tak źle, gdyby nie typowa dla gór, „wyciśnięta” woda spływająca wąwozami, którymi jechaliśmy. Powodowało to obecność zupełnie nieprzewidywalnego błota na dnie wąwozów, właśnie tam, gdzie należało się napędzać na kolejny podjazd. Wystarczył drobny błąd w wyborze trasy, aby zaształować się w mazi na dłużej”.
Oczywiście to nie wszystkie atrakcje jakie czekały na zawodników XC. Trasa biegu była bardzo kamienista, a kółko o długości 10 kilometrów zawodnicy jechali około 20 minut. Średnia szybkość – około 30 km/h – pokazuje, że charakter trasy bardziej przypominał hardcorowy rajd Enduro niż wyścig XC.
Mateo na Grizzli jedzie, inni stoją :)
No cóż, bawić trzeba się umieć w każdych warunkach, a nasi raiderzy to potrafią. Klasę Quad wygrał, zdobywając Puchar Europy – Mateusz Wojciechowski. Mateo w Zaskovie miał ogromne kłopoty techniczne. Będący tuż po remoncie quad marki KTM odmówił współpracy pierwszego dnia, ale Mateo przejechał tyle kółek , że został sklasyfikowany i zarobił kilka punktów. Tym niemniej jego przewaga w klasyfikacji znacznie zmalała i aby myśleć o zdobyciu Pucharu Europy, Mateusz musiał przynajmniej dojechać w drugim dniu. Ale skąd wziąć innego quada? Telefony do krewnych i znajomych królika nie dały rozwiązania i wydawało się, że I miejsce z sezonu przejdzie Skejtowi koło nosa. Zdesperowani zawodnicy podstawili Mateuszowi ogrodowego quada Grizzly, którego przywiózł na zawody Rafał Grzybowski. Oczywiście Grzybek nie zamierzał startować, a tylko wozić się na depo i przy trasie, bo przecież taki sprzęt do walki na torze się nie nadaje. Ale skoro Mateusz ma tylko dojechać, to dlaczego nie spróbować? No i Mateo wsiadł na to cudo, odebrał się w komisji technicznej, stanął na starcie i dojechał na 4 miejscu. Było tak jak zawsze powtarzam – jeżeli serce z żelaza, to miecz może być drewniany.
Kowal wjeżdża w błotko
Mirek Kowalski miał swoją własną wojenkę z Ivanem Nowotnym z Czech. Pierwszego dnia Kowal zalał swoją Yamahę w rowie z wodą i nie dosyć, że nie mógł jej odpalić, to stracił również obroty biegu jałowego. Takim czkającym motocyklem dojechał wyścig za Nowotnym i zadecydować miał drugi dzień. Drugiego dnia już ze startu Mirek zabrał się na 3 pozycji i korzystając ze swojego rajdowego doświadczenia, nie mylił ścieżek.
Kowal wyjeżdża z błotka
Przyjechał na metę nie zagrożony, tym bardziej, że Nowotny zabetonował maszynę w błocie i stracił ochotę do jazdy. Tym samym Mirek Kowalski ( Enduro Obsession Racing) obronił I miejsce w Pucharze Europy w klasie Weteran.
Ten pan nie wyjechał:)
Bardzo dobrze pojechali też: Paweł Szymkowski i Marcin Frycz. Paweł zdobył Puchar Europy w klasie Junior, a Frytka był drugi w klasie Senior. Jedyny Puchar Europy, który nie przypadł w udziale Polakom, to klasa Senior, którą wygrał bardzo szybki Słowak – Jaroslav Strbek.
Niżej podaję wyniki po wszystkich rundach PE XC.
Final Rankings Cross Country UEM Cup
Junior
1 Pawel Szymkowski POL PZM Husaberg – 139 pkt
2 Marek Haviar SVK SMF KTM – 122 pkt
3 Adam Peto HUN MAMS Honda – 110 pkt
4 Rostislav Ondracka CZE ACCR KTM – 82 pkt
5 Benjamin Onodi HUN MAMS KTM – 59 pkt
Senior
1 Jaroslav Strbek SVK SMF Suzuki – 139 pkt
2 Marcin Frycz POL PZM Kawasaki – 118 pkt
3 Mario Hirschmugl AUT OAMTC KTM – 76 pkt
4 Pawel Szturomski POL PZM Honda – 69 pkt
5 Marcin Popiolek POL PZM Yamaha – 59 pkt
Veteran
1 Miroslaw Kowalski POL PZM Yamaha – 137 pkt
2 Ivan Novotny CZE ACCR KTM – 129 pkt
3 Jan Zatko SVK SMF KTM – 104 pkt
4 Zdenek Cyprián CZE SMF KTM – 50 pkt
5 Henrik Hermann HUN MAMS KTM – 46 pkt
Quad
1 Mateusz Wojciechowski POL PZM KTM – 133 pkt
2 Damian Rajczyk POL PZM Yamaha – 126 pkt
3 Dawid Kalinowski POL PZM Yamaha – 120 pkt
4 Martin Toovis EST EMF KTM – 62 pkt
5 Michal Farkašovský SVK SMF Suzuki – 36 pkt
Wszystkim kolegom gratulujemy i mamy nadzieję, że w kolejnym sezonie będzie równie dobrze.
Rodzinne zdjęcie ekipy z Trójmiasta po zawodach w Zaskovie
W najbliższy weekend czekają nas zawody w Radomiu, które będą miłym urozmaiceniem tego dość leniwego sportowo, lipca. Leniwego dla mnie, bo jak widać po wynikach, koledzy jeżdżą bez chwili wytchnienia.
Zdjęcia: Ania Kozina i Ania Wolska
wtorek, 12 lipca 2011
Polacy rządzą w Pucharze Europy XC
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dajcie więcej fotek.
OdpowiedzUsuńZa chwilę damy linki do zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mistrz kowal jeszcze jezdzi?powinni go wykluczyc i odebrac licencje z wszystkich imprez za chamstwo!!!!!
OdpowiedzUsuńPanie kolego Anonimowy,
OdpowiedzUsuńproszę nie zamieszczać niegrzecznych komentarzy. Temat o którym Pan pisze i gdzie może Pan zamieszczać swoje opinie znajduje się pod tytułem " Niedobry Kowal...niedobry?"
Jednakowoż, również tam proszę swoje emocje trzymać na wodzy. Na tym blogu staramy się dyskutować rzeczowo i uprzejmie.
to teraz bedzie uprzejmnie:http://www.scigacz.pl/Country,czy,Kanty,Cross,w,Chelmnie,15956.html
OdpowiedzUsuńdo fair play potrzeba kultury, a za tym idzie i inteligencja, tutaj jest prosty przyklad prostaka ktory z inteligencją a za czym idzie kulturą sie nigdy nie spotkał, jest to przykre. Moze teraz jak bedziecie "MISTRZOWIE" robic płatne zjazdy treningowe dołączycie artykuł ze scigacza do waszych atrybutów trenerskich.
OdpowiedzUsuńPanie kolego Anonimowy,
OdpowiedzUsuńzgadzam się , że inteligencja i kultura są niezbędne aby móc prawidłowo ocenić jakiekolwiek zachowanie. A jeżeli tak, to co możemy powiedzieć o osobie, która w swoich wypowiedziach bezustannie obraża innych?
No bo chyba nie to, że jest inteligentna i kulturalna?